Dylematy wokół nacięcia krocza

WWW.MALGORZATALECKA.CDX.PL
WWW.MALGORZATALECKA.CDX.PL

Panuje wiele opinii na temat nacięcia krocza podczas porodu. Jeżeli poród przebiega prawidłowo nie ma potrzeby wykonywania episiotomii, ale zdarzają się sytuacje, w których należy skrócić fazę wypierania, aby dziecko urodziło się w stanie dobrym.

Pozycja przede wszystkim
W sytuacji, gdy pęknięcie krocza nie jest rozległe, lepiej się goi, kobieta szybciej dochodzi do formy niż po nacięciu. Trudno jednak przed porodem stwierdzić, jak zachowają się tkanki. Duży wpływ na to, czy krocze pęknie czy położna wykona nacięcie, ma pozycja kobiety rodzącej w fazie wypierania dziecka. Pozycja leżąca na plecach spowalnia wyjście dziecka, a główka bardziej naciska na krocze, co sprzyja jego pęknięciom i obrażeniom. Kobieta w trakcie porodu naturalnego nie musi mieć jednak wykonywanego zabiegu nacięcia krocza! W czasie porodu najważniejsze jest, aby rodząca swobodnie się poruszała. Tylko wtedy wybierze najlepszą pozycję, w której będzie chciała rodzić. Ciepły natrysk lub kąpiel z pewnością pomogą uelastycznić krocze. Najważniejsze znaczenie ma prawidłowe postępowanie w trakcie parcia. Są jednak sytuacje, w których nacięcie krocza jest nieuniknione.

Obalony mit
Wśród zwolenników rutynowego stosowania nacięcia krocza, pojawiają się twierdzenia, iż nacięcie chroni pochwę kobiety przed rozluźnianiem, a co za tym idzie, wpływa na poprawę jakości życia seksualnego po porodzie. Jednak jest wręcz przeciwnie! Rutynowe nacięcie krocza może wiązać się z obniżeniem jakości życia kobiet po porodzie, np. w przypadku źle zabliźnionych ran, które mogą powodować dyskomfort podczas współżycia.

Zdążyć przed czasem
Położna powinna poinformować kobietę o wykonaniu zabiegu nacięcia krocza, które może być konieczne w czasie porodu. Ponieważ w trakcie wypierania dziecka, rozmowa o nacięciu może być utrudniona, dyskusja na ten temat powinna nastąpić wcześniej. Rodzące muszą wiedzieć, że mają prawo odmówić nacięcia. Jeśli poród przebiega poprawnie, na życzenie rodzącej, położna powinna chronić krocze i pomagać kobiecie urodzić bez nacięcia.
Czasem jednak mogą zdarzyć się sytuacje, kiedy w fazie parcia, położna musi podjąć decyzję o nacięciu. Jest to trudne, ponieważ nie zawsze jest w stanie przewidzieć rozwój wydarzeń oraz zachowanie i możliwość współpracy z rodzącą. Niemniej jednak w niektórych przypadkach lepiej wykonać episiotomię, by nie dopuścić do poważnych obrażeń, z uszkodzeniem odbytu włącznie. Poza tym nacięcie krocza może być konieczne, aby pomóc dziecku przyjść na świat.

WWW.KATARZYNAPIWECKA.PL
WWW.KATARZYNAPIWECKA.PL

Pozytywne zmiany
Z dniem 8 kwietnia 2011 roku weszła w życie nowa ustawa, dająca rodzącej prawo do decydowania o tym czy zabieg nacięcia ma być wykonywany czy nie. Oczywiście biorąc pod uwagę względy medyczne, prawo takie będzie mieć również położna odbierająca poród. Do tej pory, często o episiotomii decydował lekarz, mimo, iż poród przyjmowała położna.
Nowa ustawa pozwala położnym prowadzić ciążę i odbierać poród w domu, a także zwiększa zakres decyzyjności w szpitalach położniczych. Wierzę, że idą dobre czasy, kiedy będziemy spełniać oczekiwania kobiet ciężarnych i nacięcie krocza będzie wykonywane sporadycznie, tylko w przypadku konieczności, a kobiety będą informowane o wykonaniu zabiegu chirurgicznego nacięcia krocza.

Odpowiednie przygotowanie
Już w czasie ciąży, przygotowując się do porodu naturalnego, trzeba zadbać o krocze. Można przygotowywać je poprzez masaż, prawidłową higienę, by uniknąć infekcji kanału rodnego. Jeśli jednak kobieta cierpi na jakiekolwiek infekcje, koniecznie trzeba je wyleczyć przed porodem. Nie bez znaczenia pozostają także regularne ćwiczenia mięśni Kegla. Mogą one nie tylko pomóc ochronić krocze, ale z pewnością przyczynią się do sprawniejszego porodu naturalnego.
***
Tekst: mgr Dorota Fortunko, Położna, instruktor Szkoły Rodzenia w Medycznym Centrum Rodzinnym www.centrumrodzinne.com

Bez-nazwy-1