Trudy dnia codziennego

Jesteś Rodzicem. Doskonale wiesz, o czym Ci teraz opowiem. Ty znasz te wszystkie trudy dnia codziennego i troski globalne, które dotykają Ciebie i Twoje dziecko. Są nieodłącznym elementem naszego życia. Zmagamy się z wieloma przeszkodami – niewyspaniem, rozdrażnieniem, zmęczeniem fizycznym.

U mnie zaczyna się rano. Kiedy zwlekam się z łóżka i pierwsze kroki kieruję do kuchni, w której na oślep odkręcam słoik z kawą kupioną w markecie na promocji. Mówią, że to niby resztki z lepszych kaw, resztki pozbierane z podłogi. O szóstej rano nie bardzo mnie to interesuje. Jestem w stanie wylać wrzątek na tę rozsypaną kawę i pić ją z podłogi. Zrobię wszystko, byleby zrobić choć trzy łyki ciepłego napoju, który otwiera mi oczy. Nie wiem, czy tak na mnie działa kofeina czy to kwestia przyzwyczajenia – bez tego porannego rytuału ani rusz, choć zaznaczam, że zazwyczaj jednak piję kawę z kubka, nie z podłogi.

Jeśli akurat jest dzień tygodnia przypadający między niedzielą a sobotą, to oznacza, że idę do pracy. Skoro idę do pracy, to muszę ubrać rajstopy, a to oznacza, że rozpoczynają się działania, jakich nie powstydziłby się Sherlock Holmes – znajdź te bez oczka. W związku z tym, że brakuje mi zapędów detektywistycznych, wybieram pierwsze lepsze. Jeśli oczko znajduje się w części stopy, jestem uratowana. Zawsze da się jakoś tak przekręcić na nodze, że w butach nie będzie widać oczka.

Trzeba też się uczesać. Tu pojawia się problem, bowiem kilka dni temu straciłam około 20 centymetrów swoich pięknych, długich włosów. Pięknych tylko w teorii, ponieważ fryzjerka jak je zobaczyła, to prawie swoje straciła, tak jej dęba stały. “Słaba pielęgnacja, proszę pani” – usłyszałam. Pomyślałam jedynie w duchu, że przecież ja nie mam czasu! Ja jestem matką! Trudno. Ciach, ciach i po sprawie. Teraz jedyny problem to ich układanie. Włosy przed ramiona to wyższy poziom trudności. Tu nie pomoże tylko związanie gumką w minutę – i gotowe.

Etap szykowania dziecka do przedszkola lepiej pominąć. Najlepiej długą ciszą. To jest istny chaos, to są procesy tak skomplikowane, że słowami wyrazić ich się nie da.

A po pracy zakupy. Standardowe, jakieś jedzenie, brakująca do domu chemia i… oho! Nabierasz prędkości między półkami sklepowymi. Promocja na ciuchy dziecięce! To jest dopiero frajda, jak uda Ci się na przecenie wyrwać kilka fajnych sztuk spodenek – będą akurat do przedszkola. Jak ustrzelisz w dobrej cenie sweter lub bluzę, to już w ogóle czujesz, że ten dzień jest wygrany. Na stojaku obok akurat wystawili nowe gumki i spinki dziewczęce – bierzesz bez zastanowienia, przecież takich jeszcze córeczka nie ma. Przy kasie po lizaczku, bo mama nie wraca z pustymi rękoma.

Zerknij w swój koszyk z zakupami. Co tam masz? Nie kupiłaś nowych rajstop, nie wybrałaś żadnej odżywki do włosów, a w słoiku znów ta sama kawa, zebrana podobno z podłogi?

To ja Ci coś powiem. Sekret malutki. Znalazłam jeden sposób na to, by być bardziej zadowolonym człowiekiem. Ten sposób to świadomość, że MAM POTRZEBY. Odkryłam to chyba właśnie w momencie, kiedy na podłogę u fryzjera leciały długie pukle moich włosów.

Na wszystko brakuje nam czasu, sprawy naszych dzieci są dla nas najważniejsze, a ręce wciąż mamy pełne roboty. I tak pozostanie, ponieważ rodzicielstwo to wyzwanie, które podjęliśmy na całe życie. Pewne jest jednak, że jeśli nie będziemy pamiętać o sobie, o swoich potrzebach, marzeniach i najzwyklejszych zachciankach – to samych siebie złożymy w ofierze światu i dzieciom. A nasze dzieci nie chcą naszej ofiary, za to Twoje włosy mogą potrzebować odżywki, a szafa nowego swetra, bez przetarć na łokciach.

Kupiłam pyszną, ziarnistą kawę, a z szafki kuchennej wygrzebałam zapomniany młynek i elegancką filiżankę. Jutro rano o wiele chętniej wstanę, żeby wypić po prostu dobrą kawę. Nawet dziurawe rajstopy nie zakłócą mi tej chwili.

Małgorzata Janik, autorka bloga www.samamamasite.wordpress.com

 

Jesteś nielukrującą mamą?

Skorzystaj z formularza www.dobra-mama.pl/mama-nie-lukruje i prześlij nam swoje teksty, a być może któryś z nich zostanie wybrany TEKSTEM MIESIĄCA, który nagrodzimy upominkiem, opublikujemy w naszym magazynie i na stronach internetowych.