Psychoruchowy rozwój dziecka w pierwszym roku życia
Dla rodziny przyjście na świat dziecka wnosi wiele szczęścia i radości. Maleństwo przez długi czas zdane jest na rodziców, którym może zaufać i którzy dają mu poczucie bezpieczeństwa. Od momentu narodzin poprzez kontakt wzrokowy, słuchowy i czuciowy mają oni możliwość stymulowania rozwoju swojej pociechy.
To rodzice znają reakcje swojego dziecka kiedy śpi, w czasie karmienia czy kąpieli, nawet kiedy jest chore. Pamiętajmy jednak, że każdy mały człowiek to indywidualność i ma własne tempo rozwoju. O ile raczkowanie, siadanie czy chodzenie z reguły rozwija się bez względu na warunki zewnętrzne to rozwój psychiki w znacznym stopniu zależy od otoczenia dziecka.
Już siedzę i się przemieszczam!
Siadanie oznacza proste trzymanie głowy, zginanie bioder i umiejętność aktywnego obrotu tułowiem. W 6 miesiącu życia niemowlę powinno prawidłowo utrzymać głowę a pewnie siedzieć około 10 miesiąca życia. Już noworodek, odruchowo „potrafi chodzić”, ale potrzeba czasu żeby samodzielnie się poruszał. Zanim do tego dojedzie, pod koniec 3-go miesiąca przy próbie postawienia go na podłożu kurczy się w sobie, sprężynuje aby w około 9 miesiącu trzymane tylko za dłonie bez większego trudu potrafiło stać prosto na stopach. Ciekawe świata swoim sposobem próbuje się przemieszczać. Raczkowanie to ważna funkcja w rozwoju. To wstęp do chodzenia -”ćwiczy” wszystkie mięśnie, koordynację i równowagę, a kończyny poruszają się naprzemiennie. Jeżeli dziecko nie raczkuje do 12 miesiąca życia warto zapytać o przyczynę lekarza pediatrę.
Chwytanie
Stopniowo rozwija się też sprawność manualna. Do 2 miesiąca dziecko posiada silny odruch chwytny a rączki są mocno zaciśnięte w piąstkę. Gdy odruch słabnie palce się otwierają i dziecko z zainteresowaniem podziwia swoje dłonie. W wieku 3-6 miesięcy łączy dłonie, bawi się palcami, próbuje wszystko włożyć do buzi, ”zaczepia” zabawki wiszące nad łożeczkiem. W wieku 6-9 miesięcy przekłada przedmioty z ręki do ręki, czasem poklaskuje. Wiele radości 9-12 miesięcznemu maluchowi sprawia celowe upuszczanie zabawek na podłogę, obracanie ich w rączkach, trzymanie w obu dłoniach dwóch przedmiotów. Przełomem jest pojawienie się tzw. chwytu pesetowego – kciukiem i palcem wskazującym potrafi złapać małe przedmioty, np.: okruszek chleba czy herbatnika. Jeżeli do końca 1. roku życia tego nie potrafi warto skonsultować się z pediatrą.
Widzieć, słyszeć, czuć
Z czasem rozwija się wzrok i słuch. Pierwsze wrażenia odbierane są głównie przez dotyk. Początkowo dziecko „fiksuje”, czyli kieruje wzrok na coś określonego.
3-miesięczny maluch potrafi już śledzić grzechotkę. Dostarczane bodźce rozwijają jego uwagę i umożliwiają rozróżnianie dźwięków i odgłosów. Półroczne dziecko potrafi odwracać głowę w stronę, z której pochodzi odgłos. W wieku 6 miesięcy dość dobrze utrzymuje równowagę i noszone czy trzymane na kolanach odkrywa swoje otoczenie z innej pozycji niż leżąca. Tym samym zaczyna pojmować przestrzeń. Coraz szerszy horyzont sprawia, że około 9 miesiąca zaczyna zwracać uwagę na poszukiwanie małych przedmiotów i szczegółów. Jest to więc czas na „badanie” palcem oczu, ust rodziców czy lalki.
Oznacza to zdolność do koncentracji i obserwacji, naśladowania i umożliwia uczenia się mowy.
Rozwój społeczny
Reakcja na innych ludzi, nawiązywanie kontaktu, usamodzielnianie się dziecka i przystosowanie do środowiska społecznego to tzw. rozwój społeczny. Pierwszy kontakt maluch odbiera przez skórę – emanuje szczęściem przy piersi matki. W drugim miesiącu dostrzega twarze rodziców i reaguje na ich głos. W odpowiedzi pojawia się uśmiech i taką radość dziecka widać w pierwszym roku życia. Półroczne dziecko odróżnia obce osoby i już nie uśmiecha się do wszystkich. Około 7 miesiąca chce zwrócić na siebie uwagę, wyciąga rączki, lubi zabawy w „a kuku”, interesuje się i obserwuje zachowanie bliskich.
Niezwykle istotny dialog
Od 9 miesiąca próbuje „odpowiadać” mamie, naśladując tonację głosu i sylaby. Już noworodek wyraża swoje potrzeby płaczem bądź krzykiem. 3-4 miesiąc to czas gruchania, pojawiają się pierwsze, choć niewyraźne, sylaby. Wiele radości sprawiają okrzyki radości, wydawane przez dziecko przy okazji zabawy lub kiedy jest zadowolone. Potrafi też wyrazić swoje niezadowolenie. Warto z dzieckiem rozmawiać, bo to pobudza do mówienia. Gaworzenie przypada na 5-6 miesiąc życia i zmienia się tonacja głosu. Podwójnie wypowiadane sylaby „ma-ma”, „ta-ta”, „ba-ba” pojawiają się w 9-10 miesiącu. Już od około 5 miesiąca dziecko często reaguje na ton głosu, mimikę, gesty i w zależności od tego zmienia wyraz twarzy, zaczyna nawet płakać. Zdolność rozumienia mowy, czyli reakcję dziecka na treść wypowiedzi obserwuje się w drugim półroczu życia. 9-miesięczny brzdąc zapytany gdzie jest tata odwraca głowę i potrafi go odszukać. Roczne dziecko zapytane nie tylko odnajdzie wzrokiem zabawkę, ale często ją przyniesie. Jeżeli po zadaniu pytania nie szuka osoby czy przedmiotu należy porozmawiać o tym z pediatrą. Wasze dziecko zacznie mówić, gdy będzie na to gotowe, ale warto pobudzać jego zainteresowanie komunikowaniem się i mową poprzez mówienie do niego, śpiewanie, wspólne oglądanie obrazków, wskazywanie na przedmioty i zwierzęta, o których rozmawiacie, bo to pomaga dziecku odkrywać znaczenia słów.
Rozwój niemowlęcia jest fascynujący i cieszmy się każdym dniem, obserwujmy i odkrywajmy codziennie postępy dziecka i nie porównujmy naszych pociech z innymi, bo każde dziecko ma swoje indywidualne tempo rozwoju.
Zdolność rozumienia mowy, czyli reakcję dziecka na treść wypowiedzi obserwuje się w 2 półroczu życia.
***
Tekst: Danuta Szczerba, Położna, licencjat położnictwa, Szkoła Rodzenia „DANA” Ostrów Wielkopolski, www.szkoladana.pl