Gdy po porodzie włos spada z głowy
Ciąża i poród wiążą się z wieloma zmianami w organizmie mamy, przede wszystkim hormonalnymi. Jednym z efektów tego może być wzmożone wypadanie włosów po ciąży, czyli tzw. łysienie poporodowe. Jak sobie z nim poradzić?
Włosy a estrogen
W okresie ciąży włosy wzmacniają się pod wpływem zwiększonej ilości estrogenu. Przedłuża się ich faza anagenowa, przez co zmniejsza się liczba włosów, które normalnie wypadają. Po porodzie natomiast poziom hormonu obniża się kilkaset razy i włosy stają się słabsze i rzadsze – 30% przechodzi w fazę telogenową i po mniej więcej 2-3 miesiącach zaczynają wypadać. Jest to czas produkcji dużej ilości prolaktyny, która powoduje nasilone wypadanie włosów. Zbyt mała ilość estrogenu hamuje także produkcję lizyny, która w tym wypadku przestaje blokować wypadanie włosów. Niektóre kobiety mogą stracić nawet ich połowę. Pewnym czynnikiem, który może mieć wpływ na wypadanie włosów, jest także karmienie piersią, ponieważ ono również zmniejsza poziom estrogenu w organizmie mamy.
Czy to normalne?
Wiele młodych mam uskarża się na problematyczne wypadanie włosów po ciąży, jednak jest to proces całkowicie naturalny i bardzo często spotykany. Młoda mama po prostu gubi wszystkie włosy, które podczas ciąży nie zdążyły wypaść. Według specjalistów średnio 95% kobiet po urodzeniu dziecka ma problem z wypadającymi włosami, z czego aż 85% przypadków to właśnie łysienie poporodowe. Wypadanie włosów nie jest znakiem negatywnych zmian. Wręcz przeciwnie – oznacza powrót do dobrej formy po porodzie. Po kilku miesiącach, kiedy gospodarka hormonalna kobiety wraca do normy, zmiany zazwyczaj cofają się samoistnie.
Nie oznacza to jednak, że nie należy w tym okresie specjalnie zadbać o włosy. Dobre kosmetyki do włosów na pewno pomogą i nie należy obawiać się ich używania. Czasami bardzo przydatna jest również rozsądna zmiana diety, która pozwala unormować wszystkie problemy. Jeśli jednak po jakimś czasie kondycja włosów nie zacznie się poprawiać, niezbędna jest wizyta u endokrynologa lub trychologa, ponieważ wypadanie włosów może mieć też sporo innych przyczyn, które należy zidentyfikować.
Wypadanie włosów nie jest znakiem negatywnych zmian. Wręcz przeciwnie – oznacza powrót do dobrej formy po porodzie. Młoda mama po prostu gubi wszystkie włosy, które podczas ciąży nie zdążyły wypaść.
Zdrowe i piękne włosy – instrukcja obsługi
1. SZAMPONY, ODŻYWKI, MASKI. Aby wzmocnić włosy po porodzie, można zafundować sobie specjalną kurację dla włosów słabych w ampułkach, które dostępne są w aptekach. Odżywiają one i wzmacniają cebulki włosa. Należy je stosować około trzech miesięcy, ale pierwsze efekty widać już po około miesiącu. Preparat wmasowuje się w skórę głowy co trzy dni, sposób stosowania oraz aplikowania jest różny w zależności od producenta. Warto także wyposażyć się w szampon, którego zadaniem jest odbudowa struktury włosa oraz wzbogacenie go w niezbędne składniki i witaminy. Przydatne będą też maseczki odżywcze, nakładane najlepiej dwa razy w tygodniu. Po około miesiącu ich stosowania włosy staną się mocniejsze i łatwiejsze do ułożenia.
2. TROCHĘ TROSKI. Należy unikać suszenia włosów suszarką i innych zabiegów chemicznych i termicznych, które dodatkowo je osłabiają. Rozczesując włosy, należy wykazać się dużą cierpliwością oraz unikać ich szarpania. Młode mamy powinny codziennie szczotkować włosy przez kilka minut. Używanie lakierów czy środków stylizujących nie powinno negatywnie wpływać na włosy, pod warunkiem że będziemy je stosować z umiarem. Należy także regularnie podcinać końcówki.
3. PROFESJONALNA OCENA. Z pomocą słabym włosom może przyjść także trycholog, który na podstawie oceny kondycji włosów dobierze i przeprowadzi im specjalną kurację wzmacniającą, wykorzystując preparaty, które mogą stosować także mamy karmiące piersią. Przed wizytą u trychologa należy zrobić badania hormonalne i podstawowe z krwi, które ocenią pracę hormonów i pozwolą na precyzyjne dobranie kuracji.
4. DIETA. Ponieważ włosom po urodzeniu dziecka może brakować witamin, mikroelementów, minerałów i składników odżywczych, wskazane jest ich uzupełnienie poprzez odpowiednio dobraną dietę, w której powinny znaleźć się ryby, owoce morza oraz jajka. Te produkty pozwolą wzbogacić organizm w miedź, cynk oraz żelazo. Ważne są także takie składniki jak magnez, wapń oraz witaminy A, C i E, które znaleźć można m.in. w kukurydzy, awokado, orzechach włoskich, ziarnach słonecznika, selerze czy bananach. Nie można zapomnieć także o witaminach z grupy B, które znajdują się w ciemnym, razowym pieczywie oraz kaszy czy ryżu. Po porodzie włosy tracą także blask. By go odzyskać, warto kupić szampon z witaminą E, która ma doskonałe działanie na cebulkę włosa. Włosy od wewnątrz wzmacniać można, stosując suplementy diety.
5. MASAŻ. Wskazane są także codzienne masaże głowy, które można wykonywać nawet samodzielnie. Warto poświęcić im kilka minut każdego dnia. Kuliste ruchy palców wpływają na lepsze ukrwienie skóry głowy, a tym samym dają jej lepsze odżywianie, co w konsekwencji prowadzi do wzmocnienia włosów.
6. PO POMOC DO DERMATOLOGA. Panie, które nie karmią piersią, mogą także skorzystać z rozwiązań w dziedzinie kosmetologii, czyli udać się na zabieg mezoterapii. Takie zabiegi wykonuje dermatolog. Specjalnym pistoletem wstrzykuje preparaty, których zadaniem jest wzmocnienie oraz odżywienie skóry głowy i cebulek włosa. Koszt jednego zabiegu to ok. 200 zł.
7. OSTATECZNE ROZWIĄZANIE. Kobiety, którym zależy natomiast na natychmiastowym efekcie, mogą skorzystać z zabiegu niechirurgicznego uzupełniania ubytków włosów, na przykład metodą Implant Micro Derme 2 Gen, która polega na niechirurgicznym uzupełnianiu ubytków włosów poprzez wszczepienie nowych, pojedynczych włosów w mikroskórę, która za pomocą elementów termoplastycznych zespala się ze skórą głowy.
***
Tekst: Agnieszka Obstawska, trycholog, ekspert włosów z kliniki Handsome Men, www.handsomemen.pl
Włosy rzeczywiście wypadają, ale teraz już znacznie mniej, bo za radą przyjaciółki zaczęłam brać tabletki biotebal z biotyną. Nie tylko wypadanie się zmniejszyło, ale też włosy są w lepszej kondycji
też je brałam przez kilka miesięcy. Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania, bo nie tylko włosy przestały wypadać, ale też po jakim czasie zaczęło pojawiać się mnóstwo nowych włosków