Nie bój się natury
„Co?! Kalendarzyk?! – Panie doktorze ja w takie rzeczy nie wierzę, to dobre dla zakonnicy, a ja potrzebuję dobrej metody antykoncepcyjnej!” – takie reakcje najczęściej wywołuje u moich pacjentek propozycja skorzystania z metod rozpoznawania naturalnych objawów płodności. Częściej nazywa się je naturalnymi metodami planowania rodziny, w skrócie NPR.
NPR nie musi być trudne
Planowanie rodziny oparte na obserwacji objawów płodności występujących u każdej zdrowej kobiety należy do metod ekologicznych, czyli takich, które nie wpływają negatywnie na nasze środowisko wewnętrzne i zewnętrzne. Istotą tych metod jest powstrzymanie się od współżycia płciowego w okresie płodnym cyklu (jeśli nie planujemy dziecka). Owszem, wymaga to pewnego wysiłku, opanowania, ale przecież tyle czasu, pracy i wiedzy wkładamy w utrzymanie pięknej sylwetki czy zdrowej diety. A płodność to ważna dziedzina życia, z którą można żyć w zgodzie. Należy tylko ją „oswoić”, ponieważ naturalne planowanie rodziny to filozofia życia w zgodzie z naturą.
Kalendarzyk to historia
Dlaczego tak mało popularne są te metody? Przede wszystkim dlatego, że nie znają ich lekarze. Po drugie, najczęściej utożsamiane są z nadgorliwością religijną. Tymczasem jest to prawdziwa wiedza oparta na solidnych podstawach naukowych i doświadczeniu. Mało kto zdaje sobie sprawę, że skuteczność metod NPR jest podobna do uzyskiwanej przy zastosowaniu tabletek antykoncepcyjnych. Brak zaufania do metod ekologicznych w planowaniu poczęć wynika z braku wiedzy. Naturalne metody często kojarzą się z „kalendarzykiem małżeńskim”, czyli metodą opartą na obliczaniu fazy płodnej cyklu z jego długości. Jest to metoda historyczna i jako samodzielna, nie powinna być stosowana. Na długość cyklu wpływa wiele czynników zewnętrznych, takich jak stres, choroba, podróż i wiele innych, dlatego płodność należy zaobserwować, a nie obliczyć. Obserwujemy różne objawy, ale do podstawowych należy obserwacja podstawowej temperatury ciała i śluzu wydzielanego przez szyjkę macicy. W większości metod, jako uzupełnienie, stosuje się też obliczenia.
Urządzenia medyczne wspomagające NPR
Tak zwane komputery cyklu, opierające się na analizie temperatury i długości cyklu, przy ponad milionowej bazie cykli kobiet zawartej w pamięci urządzenia są od ponad dwóch dekad znane i używane na świecie. Nie jest to jedynie ciekawy gadżet dla pań – komputery posiadają certyfikat urządzenia medycznego wysokiej klasy IIB w oparciu o regułę 14 (ANTYKONCEPCJA). Badania kliniczne wykazały wysoką skuteczność urządzeń w zakresie antykoncepcji, określoną na poziomie 99,3%. Ta skuteczność została również potwierdzona badaniami przeprowadzonymi w 2010 roku w Polsce i opublikowanymi w prasie medycznej Ginekologia Polska nr 11/2010. Oznacza to, że współczynnik Pearl’a dla komputerów cyklu wynosi 0,64 i jest to skuteczność porównywalna z hormonalną antykoncepcją typu pigułka, spirala czy plaster. Również Polskie Towarzystwo Ginekologiczne dwa lata temu wystawiło pozytywną opinię określając komputery cyklu jako najbardziej precyzyjne urządzenia wyznaczające fazę płodną i niepłodną.
Skuteczność działania komputerów nie jest zatem kwestią wiary, czy niewiary, ponieważ ma solidne podstawy medyczne. Coraz więcej kobiet, które zwracają uwagę na swoje zdrowie, przekonuje się do ich stosowania również dlatego, że nie wymaga to z ich strony nakładu. Komputer analizuje dane i za pomocą kolorowych diod wyświetla informacje o dniu cyklu kobiety, a także wskazuje czy jest to dzień płodny (czerwona dioda) czy niepłodny (zielona dioda). Dzięki temu kobieta ma możliwość podjęcia decyzji o świadomej ciąży, bądź jej unikania. Dla komputera cyklu nie stanowią problemu długie, krótkie czy nieregularne cykle, dzięki ogromnej bazie danych obejmującej 1 milion cykli oraz danych o żywotności plemników i komórki jajowej, urządzenie z łatwością analizuje każdy cykl. Inna przydatna cecha to prognoza płodności na kolejne dni. Zaletą tego urządzenia jest także możliwość wydruku wszystkich cykli zapamiętanych przez urządzenie oraz wstępna diagnoza cykli bezowulacyjnych i niewydolności ciałka żółtego (tylko najwyższy model) – co okazuje się niezwykle przydatne podczas wizyt kontrolnych u lekarza ginekologa, zwłaszcza przy diagnozowaniu zaburzeń związanych z cyklem.
***
Witold Skręt, Lekarz, ginekolog położnik, instruktor NPR.A