W ciąży kobieta ulega niezwykłej przemianie – promienieje i pięknieje. Jej aktywność intelektualną również dotykają przeobrażenia, gdyż sam mózg maleje o kilka procent. Fizycznie ciężarna młodnieje, umysłowo starzeje się nawet o kilkadziesiąt lat. Tylko 20% kobiet nie odczuwa męczących zmian w procesach poznawczych, takich jak problemy z koncentracją, deficyty pamięci i ogólny spadek zdolności logicznego i analitycznego myślenia. Jakby wraz z pojawieniem się dziecka w organizmie znikał rozum. Na szczęście matka natura wynagradza wszystko i mózg kobiety nie tylko rośnie po porodzie, ale zaczyna być jeszcze aktywniejszy! Zupełnie jakby kobieta miała trzy wymienialne mózgi: potrzebne przed, w czasie ciąży i po porodzie.
Karolina z dnia na dzień zaczęła sypiać coraz więcej. Poczuła się też dziwnie wyluzowana jak na zwykle zestresowaną pracownicę korporacyjną. Jeszcze nie wie, że od kilku dni pod jej sercem zamieszkał mały zarodek. Jednak dla jej mózgu prawda o ciąży jest bardzo oczywista, myślenie skupia się zatem na pożywieniu i utrzymaniu dzidziusia w jak najlepszej kondycji.
STRES W ŚPIĄCZCE
Na czas ciąży negatywne uczucia lęku i strachu znikają, wyciszane przez trzydziestokrotny wzrost progesteronu. Już 2 tygodnie po zapłodnieniu mózg ulega pierwszej transformacji, a wszystko dookoła staje się mniej istotne, tak by kobieta mogła uspokoić się i skoncentrować na przygotowaniach do macierzyństwa. Przez kolejne 6 tygodni ciąży stężenie progesteronu może wzrosnąć kilkudziesięciokrotnie, co w połączeniu z większą ilością estrogenu ma działanie uspokajające. Dzięki temu kortyzol, adrenalina i noradrenalina, czyli hormony stresu, nie wpływają na funkcje mózgu mamy. Stąd też wynikają problemy z rzetelnością i punktualnością, kłopoty z koncentracją na zwykłych obowiązkach oraz niegroźne luki w pamięci. Myślenie o prozaicznych czynnościach dnia codziennego i pracy przegrywa z wyobrażeniami na temat maleństwa i nadchodzącej życiowej rewolucji. Jeśli kobieta doświadcza lęku, związany jest on głównie z rozwijającym się w niej nowym życiem.
Anna posiała kluczyki do samochodu, a gdy je znalazła, kwadrans błąkała się po parkingu w poszukiwaniu swojego pojazdu. Wieczorem próbowała uczyć się do egzaminu, ale nie mogła skupić się na lekturze skryptu. I tak nie była w stanie nic zapamiętać – tak samo jak od kilku miesięcy nie udawało jej się zapłacić rachunków na czas.
CIĄŻOWE ZANIKI PAMIĘCI
W czasie oczekiwania na narodziny dziecka drastycznie pogarszają się procesy zapamiętywania i wzrasta poczucie rozkojarzenia u matek. Wiele kobiet uskarża się na spowolnienie umysłowe i trudności z szybkim podejmowaniem decyzji. To zupełnie naturalne, że mózg, który odpowiada teraz także za rozwój małego człowieka, nie radzi sobie z pamiętaniem o drobiazgach, zdolnościami językowymi i pamięcią przestrzenną. Wszystko się gubi, trudno jest odnaleźć niezbędne przedmioty, lista zakupów stanowi nie lada wyzwanie, ciężko jest skonstruować jedno sensowne zdanie i nie gubić wątku w trakcie wypowiedzi. W tym czasie rozwiązywanie problemów, czytanie i inne rozrywki intelektualne są niechętnie podejmowane. Niektóre kobiety są autentycznie przerażone występującą u nich ciążową demencją i obawiają się, że kłopoty związane z niewydolnością umysłową, brakiem koncentracji i deficytami uwagi nigdy nie znikną. Zapominalstwo i roztargnienie są wprawdzie uciążliwe, ale na szczęście rzadko groźne i permanentne. Zaniepokojone mamy mogą być spokojne, bo wszelkie zaburzenia pamięci i uwagi skończą się po paru miesiącach. Niestety, nie ma na te przypadłości lekarstwa i nie pomogą żadne ćwiczenia umysłowe, treningi koncentracji i zagadki logiczne. Iloraz inteligencji, podzielony na kilka osób, po prostu będzie mniejszy.
Zofia nagle przestała być zorganizowaną panią domu. Wstępuje do sklepu po brzoskwinie, a wychodzi z reklamówką pełną zupełnie niepotrzebnych jej rzeczy, zakupionych na wszelki wypadek. Brak owoców zauważa dopiero, gdy zaczyna piec placek z brzoskwiniami. Czuje, że od kilku miesięcy nieustannie goni za swoim rozumem – nieustannie szuka komórki, nie wie, gdzie położyła buty i nie jest w stanie skupić się na najprostszych codziennych czynnościach. Za to godzinami może rozmyślać o dziecku i kompletować jego wyprawkę. Czasem skupia się jeszcze na swoich zachciankach i inspiracjach kulinarnych oraz sentymentalnych reklamach telewizyjnych.
EMOCJONALNE ROZKOJARZENIE
Za chaos w głowie odpowiedzialne są hormony progesteronu i estrogenu występujące teraz w ciele kobiety w wysokim stężeniu oraz niedobory witamin i minerałów, w szczególności potasu i magnezu. Brak koncentracji jest na szczęście tylko przejściowym problemem i zazwyczaj mija wraz ze stabilizacją hormonalną trzy do sześciu miesięcy po porodzie. Kobieta stająca się matką w czasie ciąży wyrównuje swoje deficyty ponadprzeciętną kreatywnością, wielozadaniowością i uczuciowością. Jej inteligencja emocjonalna ulega bardzo szybkiemu rozwojowi, ale jest związana ze współwystępowaniem huśtawek nastrojów i przewrażliwieniem.
Natalia jest najszczęśliwszą mamą pod słońcem. Jej córka nauczyła ją tyle rzeczy, że czuje się, jakby robiła profesurę z macierzyństwa. Co prawda, początki były trudne, ale teraz powoli jest w stanie zadbać o dom, dziecko i dokończyć zalegające tonami tłumaczenia. Chyba nigdy nie była taka wydajna jak teraz i zaczyna wierzyć, że gdy dziecko pojawia się na świecie, to wszystko wreszcie zaczyna się jakoś lepiej układać.
NEUROBIK, CZYLI UNIWERYSTET RODZICIELSKI
Wzrastające po porodzie baterie hormonów rodzicielskich (prolaktyna, oksytocyna, dopamina oraz estrogen) stymulują neurony tak samo jak intensywna nauka. Hormony sprzyjają powstawaniu nowych połączeń między komórkami nerwowymi. Dodatkowo niektóre struktury mózgu powiększają się poprzez stałą stymulację sensoryczną towarzyszącą opiece nad noworodkiem. Dzięki temu dochodzi do wyostrzenia zmysłów i wzrostu matczynych umiejętności percepcyjnych. Świeżo upieczona mama już w pierwszej dobie po porodzie staje się bardziej spostrzegawcza i wielozmysłowo wyczulona na sygnały płynące od dziecka. Naukowcy sugerują, że macierzyństwo zwiększa intelekt kobiety i wydobywa z niej wrodzone predyspozycje umysłowe. Dziecko czyni matkę mądrzejszą, bardziej zmotywowaną do zdobywania wiedzy i nowych umiejętności oraz odważniejszą w działaniach. Kobieta uczy się przez prawie całą dobę, obserwując swojego malucha, reagując na jego potrzeby, mimikę twarzy, zachowanie i stany emocjonalne. Po jakimś czasie zyskuje podzielność uwagi, lepszą pamięć długotrwałą i zdolność rozpoznawania setek różnych stanów emocjonalnych i potrzeb dziecka wyrażanych m.in. uśmiechami, grymasami, ruchami rączek czy napinaniem nóżek.
***
Tekst: Anna Englert-Bator, psycholog