Określona przez lekarza data narodzin to tzw. przewidywany termin porodu. Wiele młodych rodziców ma obawy i zadaje sobie pytanie: czy będziemy wiedzieli kiedy i jak zacznie się poród? Czy tego nie „przegapimy” no i czy zdążymy do szpitala? Nie martw się większość kobiet instynktownie poznaje rozpoczynający się poród, należy również pamiętać, że większość dzieci rodzi się pomiędzy 38-42 tygodniem ciąży!
Poród może rozpocząć się na dwa sposoby:
1. Odejściem wód płodowych.
Nie ma problemu jeżeli budzimy się np. „w kałuży”, po nogach spływają wody płodowe, wtedy sytuacja staje się jasna. Niekiedy jednak z racji częstego oddawania moczu zdarza się, że majtki są mokre i zastanawiamy się, czy mamy problem z utrzymaniem moczu? To częsta przypadłość pod koniec ciąży. W takiej sytuacji warto założyć podpaskę i obserwować, bo póki co nie mamy problemu ze zwieraczem pęcherza moczowego i jeżeli „coś” sączy oznacza to, że są to właśnie wody płodowe. W położnictwie często mówimy, że to tzw. „górne pęknięcie pęcherza płodowego”. Nie musisz się śpieszyć, niemniej jednak w stosunkowo krótkim czasie dobrze jest zgłosić się do szpitala. Wody płodowe powinny być bezbarwne. Jeżeli są zielone, brunatne czy krwiste ZAWSZE jak najszybciej zgłaszamy się do szpitala! Bywa, że odpływają wody płodowe i w krótkim czasie rozpoczynają się skurcze porodowe, ale równie dobrze przez kilka godzin skurczy ma prawo nie być.
2. Oznakami rozpoczynającego się porodu są:
• Pojawienie się gęstego śluzu, który może być podbarwiony na różowo lub brunatno, to tzw. czop śluzowy.
• Plamienie, oznacza zmiany w szyjce macicy, która pod wpływem skurczy skraca się i rozwiera, w wyniku czego „uszkodzeniu” ulegają drobne naczynia krwionośne.
• Biegunka i wymioty: w ten sposób Matka Natura przed porodem oczyszcza organizm. Jedna z moich kuzynek zjadła dużą ilość czereśni, czego następstwem była biegunka i bóle brzucha. Nie odczuwała nic innego…i w ten sposób urodziła córeczkę!
• Skurcze porodowe początkowo mogą przypominać bóle menstruacyjne. Pojawiają się regularnie co 10-15 minut, czasem częstotliwość jest większa. W miarę upływu czasu stają się silniejsze, wyraźnie odczuwalne, narastają i występują w regularnych odstępach czasu, sprawiają wrażenie opasujących i ściskających brzuch. Cały brzuch robi się twardy. W czasie skurczu pojawiają się dolegliwości bólowe w okolicy krzyża, mogą promieniować na podbrzusze, do pachwin i do ud. Mamy często mówią, że kiedy pojawia się skurcz odczuwają ciepło w brzuchu. Czasami mogą być mylone ze skurczami Braxtona-Hicksa. W różnicowaniu pomocna będzie zmiana pozycji-jeżeli zaczyna się poród w czasie chodzenia skurcze sie nasilają.
Wszystko to oznacza, że zbliża się Wielki Finał i coraz bliżej do spotkania z Waszym dzieckiem!
Jeżeli skurcze się nasilają, zwiększa się ich częstotliwość warto się wybrać do szpitala. Można zjeść lekki posiłek oraz wziąć prysznic.
Przede wszystkim pamiętajmy, żeby zachować spokój. Choć przygotowaniom do wyjazdu do szpitala często towarzyszą podekscytowanie i radość, że nareszcie „się zaczęło”, to z drugiej strony pojawia się lęk i niepokój.
To zupełnie naturalne odczucia. Jak się później okaże ze wszystkim sobie świetnie poradzicie!!!
NA 2-3 TYGODNIE PRZED PORODEM POJAWIAJĄ SIĘ TZW. ZWIASTUNY PORODU, DO KTÓRYCH NALEŻĄ:
• obniżenie brzucha, co sprawia, że lżej nam się oddycha ale za to czekają nas częstsze „wycieczki” do toalety, bowiem zwiększa się ucisk na pęcherz moczowy i co za tym idzie częściej oddajemy mocz,
• mogą pojawić się dolegliwości bólowe w dolnej części pleców oraz w dole miednicy, spowodowane uciskiem na mięśnie,
• „inne” i „dziwne” samopoczucie: i choć rodzące nie potrafią sprecyzować na czym to polega tak często komentują fakt przybycia na salę porodową,
• powraca „syndrom wicia gniazda” i nagła potrzeba prania, wielkich porządków, przemeblowywania mieszkania, etc…
• uczucie silnego głodu,
• pojawiają się skurcze przepowiadające tzw. skurcze Braxtona-Hicksa, które mogą być odczuwane we wcześniejszym okresie ciąży jako twardnienie brzucha; w ostatnich tygodniach ciąży mogą być jednak silniejsze i bardziej bolesne; mogą trwać kilka godzin, ale zanikają,
• słabsze ruchy dziecka: od 30 tygodnia ciąży warto obserwować i liczyć ruchy, bowiem mała ilość, gwałtowne lub brak ruchów dziecka ZAWSZE wymaga konsultacji lekarskiej!
W PONIŻSZYCH PRZYPADKACH NALEŻY PILNIE UDAĆ SIĘ DO SZPITALA:
• odpływają wody płodowe o zabarwieniu innym niż bezbarwne,
• pojawiło się krwawienie z dróg rodnych,
• obserwujemy słabe bądź gwałtowne ruchy dziecka lub ich brak,
• skurcze macicy są bardzo bolesne a przerwy między skurczami są krótkie, bądź ich w ogóle nie odczuwamy,
• pojawia się nagle silny ból głowy,
• zawsze kiedy kobieta ma poczucie, że będąc już w szpitalu poczuje się bezpieczniej.
***
Tekst: Danuta Szczerba, położna, licencjat położnictwa, Szkoła Rodzenia „DANA” Ostrów Wielkopolski, www.szkoladana.pl