Współczesny mężczyzna bardzo mocno angażuje się w wychowanie dziecka już od pierwszych dni życia. Wspólne oczekiwanie na potomka, wizyty u ginekologa, uczestnictwo w szkole rodzenia czy poród rodzinny budują poczucie wspólnoty małżonków.

Tata coraz bardziej aktywny
Coraz częściej, w parkach i na ulicach, można zobaczyć mężczyzn prowadzących wózki, robiących zakupy, bawiących się z dziećmi na placu zabaw, odbierających je ze żłobków, przedszkoli czy szkół, a w domach karmiących i przewijających swe pociechy. Czynności te przestały być ujmą na honorze. Wręcz przeciwnie, budują poczucie wartości oraz wpływają niezwykle korzystnie na rozwój dziecka, dostarczając mu przy tym niezapomnianych chwil.

Stereotyp mężczyzny
Mężczyzna przynosi do domu pieniądze, a Matka Polka wychowuje dzieci. Cóż za partnerstwo i równouprawnienie? Jednak taki stan rzeczy utrzymywał się długo w świadomości społecznej nie tylko naszego kraju. W związku z tym, iż mężczyzna biologicznie posiada większą tężyznę fizyczną od kobiety: jest silniejszy, może zatem wykonywać ciężkie prace. Przez ten twardy pancerz rodzi się kolejny stereotyp, że mężczyźni nie są uczuciowi, często są brutalni i nie potrafią wyrażać emocji. Nie nadają się więc do tak delikatnej i bezbronnej istoty, jaką jest niemowlę. Takie nieuczciwe postrzeganie mężczyzny sprawia, iż zostaje istotą nieznaną lub niedocenioną, a niekiedy wręcz odrzuconą. Według psychologów, gdy taka kondycja psychiczna u mężczyzny będzie się utrzymywała, nie odnajdzie on swojej tożsamości, czy sensu swojego powołania, a w konsekwencji nie znajdzie swojego miejsca w rodzinie i społeczeństwie.

Ekstremalne zabawy tylko z tatą
Tatusiowie bardziej ryzykują, szukając niepowtarzalnych wrażeń. W takich zabawach duet dużego dziecka (faceta) z małym prawdziwym dzieckiem dostarcza mamie niepowtarzalnej dawki stresu. Z drugiej strony ojcowie, nie powinniśmy w zabawach pozwalać dziecku na wszystko, aby też poskramiało świat z lekką nutą ostrożności.
Zawody w czołgach z moją córeczką odbywały się zawsze w niebezpiecznej przestrzeni, na niezdezynfekowanej, zimnej podłodze. Ale jakaż to była ekspresja radości i śmiechu, oczywiście uwieczniona nagraniem filmowym. Dzieci uwielbiają takie zabawy. Uwielbiają też, jak oboje rodziców w nich uczestniczą. Wtedy zabawy są bezpieczne i jednocześnie szalone.

Męski luz
Po powyższym felietonie filozoficzno-socjologicznym, kilka słów na temat roli mężczyzny jako kucharki, sprzątaczki, praczki, czy pielęgniarki. Jeśli pewnych umiejętności facet nie nabył w rodzinnym domu, nie bądźcie drogie Panie bezwzględnym katem, tylko pomóżcie w wykonywaniu poszczególnych rodzicielskich czynności. Oczywiście facet zawsze będzie szukał najłatwiejszej drogi do wykonania jakiegoś zadania np. w przygotowaniu śniadania.

Odpowiedzialność za nowe życie
Bezpieczeństwo. Każdy facet chce zapewnić swojej rodzinie ten bezcenny skarb. Dlatego też w przeszłości wyruszał na wojnę w obronie zycia swojej rodziny. W dzisiejszych czasach „względnego” spokoju. Skupia się na pracy zawodowej, zapewniając bezpieczeństwo finansowe. Ale jest to tylko jeden aspekt. Drugim ważnym aspektem bezpieczeństwa jest obecność. Mężczyźni musimy też pamiętać, że kiedy poświęcamy swój wolny czas na spędzanie go z dziećmi, wychowujemy je, uczymy właściwych zachowań, pokazujemy świat i tym samym budujemy swój autorytet. Dziecko wtedy ma poczucie, że jest kochane i akceptowane. Łatwiej przystosowuje się do pracy w grupie i życia w społeczeństwie.
Także w okresie niemowlęcym dziecko potrzebuje opieki taty. Z biegiem czasu przyzwyczaja się do wykonywanych czynności pielęgnacyjnych i opiekuńczych obojga rodziców. Dzięki temu nie płacze i nie histeryzuje, kiedy pozostaje pod opieką ojca. Ma poczucie bezpieczeństwa zarówno przy ojcu, jak i przy mamie.

Tata woli na skróty
Śniadanie przygotowane przez mamusię:
Odlać 60 ml przegotowanej wody do buteleczki bez bisfenolu A
(oczywiście wcześniej wyparzonej we wrzątku), wsypać 2 łyżki kaszki bezglutenowej, dokładnie wymieszać, sprawdzić czy jest odpowiednia temperatura i podać dziecku.

Śniadanie przygotowane przez tatusia:
Wlać ponad połowę przeźroczystej buteleczki wody, wsypać trochę niebieskiej kaszki, potrzepać buteleczkę i podać dziecku.

Można powiedzieć, że różnice widać od razu, ale pamiętajmy drogie Panie, że efekt jest taki sam – dziecko jest nakarmione. Takich przykładów można mnożyć pamiętajmy jednak, że tata na pewno zadba o dziecko, ale po swojemu.
***
Tekst: Jan Bobka